Przyjaciel Karen Blixen ofiarował jej kiedyś starannie zapakowany prezent. Zastrzegł, że może go otworzyć tylko wtedy, gdy poczuje się kompletnie zdołowana lub osiągnie prawdziwy sukces. Blixen usłyszała kiedyś od Hemingwaya, że chętnie przyznałyby jej prywatnego Nobla. Poczuła się tak szczęśliwa, że otworzyła prezent. W pudełku znajdowała się karteczka z napisem: Ta chwila nie bedzie trwać wiecznie..